czwartek, 30 października 2014

z przeszłości w przyszłość

Piszę, choć palców nie czuję... :) Ale myślę, że mój trud nie poszedł na marne bo wszystko to po to by ukończyć broszkę... hm raczej broszę, której projekt od dłuższego czasu odkładałam na później. Centralną częścią ozdoby jest skamielina orthoceras, która wydała mi się odpowiednia ze względu na swoją wielkość, do wykorzystania właśnie w tego typu ozdoby. No cóż, nie trzeba już przy niej zakładać łańcuszka ani kolczyków ;) wyszła dość okazale :)





 Dodatkową ozdobą broszki jest muszla paua oraz szlifowane piryty. Całość podłożona i przeszyta ręcznie cielęcą skórką.



2 komentarze: