niedziela, 22 grudnia 2013

w morzu skąpane

... bo ileż można sprzątać, gotować i piec? :) Gorący czas przygotowań świątecznych, a u mnie najlepszym sposobem na odpoczynek jest... tworzenie czegoś nowego. I oto ona, bransoleta w odcieniach zimowego morza w połączeniu z piękną perłową muszlą:


poniedziałek, 16 grudnia 2013

Propozycje na ostatnią chwilę

Święta za pasem, a i czasu na wybranie prezentów najbliższym coraz mniej... Tak więc przygotowałam takie oto podsumowanie, rodzaju propozycji biżuterii mojego autorstwa, którą być może zechcieliby Państwo obdarować kogoś, lub też sobie sprawić miły prezent... bo czyż Święta nie są ku temu najlepszym pretekstem? :)
... a i jeszcze jeden argument - czas na świąteczne promocje - czas ograniczony - do Nowego Roku :)

Proszę pytać, a jeśli zajdzie taka potrzeba, z chęcią podzielę się innymi zdjęciami danej biżuterii i szczegółowo opiszę jej walory :)

piątek, 13 grudnia 2013

neonowa szarość

Jakże miłe mi są szarości i w połączeniu z perłami lub masą perłową, ach ulubione :)

Bransoleta sutaszowa, oczywiście z masą perłową i naturalnymi perełkami w odcieniach szarości, z dodatkiem turkusu, jasnej żółci i fioletu.
Wiązanie na atłasowe tasiemki, umożliwiające dopasowanie obwodu bransolety.

poniedziałek, 9 grudnia 2013

z kufra Mata Hari

Może już trochę z myślą o świętowaniu nadchodzącego Nowego Roku na wystawnym balu ;), ale najważniejsze jest to, że ten piękny dysk jadeitowy, znalazł w końcu swoje miejsce:

Naszyjnik w odcieniach starego złota w połączeniu z barwami jadeitu, agatu, marmuru i awenturynu, całość wykonana haftem przy użyciu szklanych koralików. Dwustronny, dzięki braku podszycia te kamienie, które z natury są półprzezroczyste, takie zostały.
Wiązanie na atłasowe tasiemki, co umożliwia dopasowanie długości naszyjnika według własnego uznania.

poniedziałek, 2 grudnia 2013

złoto Inków

Tym razem ukłon w stronę archeologii, a to za sprawą klipsów, które dostałam z poleceniem "bym coś z nimi zrobiła"... I owszem, trochę zmieniły swoją rolę, stając głównym elementem takiej oto bransolety:

Inkaskie wizerunki z metalu w kolorze złota umieściłam w zwieńczeniu bransolety, między głównym motywem a zapięciem magnetycznym w identycznym kolorze.
Całość haftowana drobnymi koralikami ze szkła, w kolorach czerni, bieli, matowego złota i benzynkowego brązu.
Podszyta cienką i naturalna skórą.



P.S. I dwie cuda-figurki tej niesamowitej kultury, chyba bardziej kościane/rogowe niż drewniane jak w opisie prywatnego "kolekcjonera" (http://www.lithiccastinglab.com/gallery-pages/incafigurinesshellpage1.htm)