Rzadko chwytam za czerwone koraliki, zawsze wydaje mi się że to trudny kolor, a u Ciebie prezentuje się pięknie i z ogniem, ale takim przyjaznym i ciepłym :)
O dziękuje za miłe słowa, było to dla mnie duże wyzwanie - też dość niepewnie pracuje mi się z czerwienią, przełamałam się by połączyć ją z czernią, co też wydawało mi się do tej pory niezbyt wdzięcznym zestawieniem, ale chyba mi wyszło jako tako... Pozdrawiam serdecznie!
Rzadko chwytam za czerwone koraliki, zawsze wydaje mi się że to trudny kolor, a u Ciebie prezentuje się pięknie i z ogniem, ale takim przyjaznym i ciepłym :)
OdpowiedzUsuńO dziękuje za miłe słowa, było to dla mnie duże wyzwanie - też dość niepewnie pracuje mi się z czerwienią, przełamałam się by połączyć ją z czernią, co też wydawało mi się do tej pory niezbyt wdzięcznym zestawieniem, ale chyba mi wyszło jako tako... Pozdrawiam serdecznie!
Usuń